W budynku znajdzie się ponad 150 pokojów, baseny, pole do gry w minigolfa i siłownia.
Studio Hayr Aatak specjalizuje się w realizacjach, których znakiem rozpoznawczym są nieoczywiste kształty budynków i niekonwencjonalne wykorzystanie materiałów. Amorficzny wieżowiec Sarcostyle Tower, niemieckie Ruby Pier Museum przypominające czerwoną kartkę zwiniętą w harmonijkę albo łotewska wieża widokowapodobna do gigantycznej sprężyny – każdy z wymienionych projektów odróżnia się na tle przeciętnej architektury. Podobnie jak wymienione realizacje, tak i plan nowego, pływającego hotelu spod rąk Turków robi duże wrażenie. Jego największym atutem nie będą jednak starannie zaaranżowane wnętrza, ale to, jak będzie do niego dostarczana energia.
Architektom ze studia Hayriatak przyświecała myśl, żeby placówka pozostawiała jak najmniejszy ślad węglowy i działała zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Podczas procesu kreatywnego stwierdzono, że hotel powinien kręcić się wokół własnej osi, wykonując jeden obrót w ciągu doby. Dzięki temu, że zostanie zlokalizowany na wodach o stałych prądach, przebieg jego rotacji nie będzie zaburzony. Ciągły ruch konstrukcji, która ma mieć powierzchnię 35 tysięcy metrów kwadratowych, ma zapewnić jej generowanie odpowiedniej ilości energii do zasilenia całego budynku.
Hotel, z którego pierwszymi wizualizacjami można zapoznać się poniżej, zostanie zbudowany w Katarze i ma zostać otwarty dla pierwszych gości już w 2025 roku. Znajdzie się w nim ponad 150 pokojów, baseny, sauna, SPA, a także pole do gry w minigolfa i siłownia. Co ciekawe, będzie na tyle mobilny, że istnieje możliwość jego przeniesienia, a właściwie przetransportowania na wodzie do mniej lub bardziej odległych miejsc.